Zwapnienie w przyczepie ścięgna na przednio-górnej powierzchni rzepki prawego stawu kolanowego

Witam, w piątek w pracy zaczęła mi puchnąć noga w okolicach kolana, pracuję przy kładzeniu podłóg, więc to właśnie kolana są najbardziej naciskane i poodgniatane. Po kilku godzinach pracy kolano zaczęło puchnąć, pod wieczór było już wielkości arbuza. Zastanawiałem się nad pojechaniem do szpitala bo ból był nie do zniesienia ale dałem jakoś rade. W piątkową noc w ogóle nie spałem, ciągłe ukucia. Przeczekałem weekend i poszedłem do lekarza który przepisał mi antybiotyk który brałem do dziś.
Wydaje mi się że opuchlizna z kolana zmalała właśnie po wzięciu antybiotyku ale teraz jest kolejny problem, bo opuchlizna przeszła w dół nogi czyli w kostkę i tam została do dzis(dodam, że wczoraj zaczęła sie tam przesuwać)
Dziś dostałem opinie od lekarza :
*Zwapnienie w przyczepie ścięgna na przednio-górnej powierzchni rzepki prawego stawu kolanowego. Poza tym staw kolanowy prawy bez zmian.*
Proszę o szybką odpowiedź z góry dziękuję

Tego typu zmiany mogą towarzyszyć septycznemu zapaleniu stawów.
Musisz mi odpowiedzieć na kilka pytań. Czy wcześniej chorowałeś na stawy, czy są zajęte także obecnie i inne stawy, czy wcześniej był uraz kolana, infekcja?

Tak poważna sprawa która mi sie przytrafiła to zdarzyło się pierwszy raz, przy pracy na kolanach
ostatnio odczuwałem ból w kolanach i nie mogłem długo klęczeć.
Co do zajęcia innych stawów to sprawa wygląda tak:
na początku, piątek,sobota,niedziela, poniedziałek było spuchnięte kolano a teraz opuchlizna przeszła głównie na kostkę
jak to pomoże mogę zrobić zdjęcie. Urazu kolana nie było, infekcji raczej również nie..

Zwapnienia nie są charakterystyczną zmianą. Możliwe, że za objawy odpowiada infekcja albo reaktywne zapalenie stawów. Myślę jednak, że warto skonsultować sprawę również z reumatologiem.

Jutro rano idę do lekarza. Mam również kamienie w pęcherzu, czy to może mieć jakiś związek?

Kamienie w pęcherzu nie mają znaczenia. Moim zdaniem, jeśli zajęty jest jeden lub 2 stawy i zajęte stawy nie są symetryczne i nie ma objawów w postaci wysypek, objawów ogólnych, powiększonych węzłów chłonnych, to jest to z dużym prawdopodobieństwem septyczne zapalenie stawów, trzeba jednak przeprowadzić dobrą diagnostykę różnicową w kierunku reaktywnego zapalenia stawów.

Dziś rano byłem u lekarza, wychodzi na to, że będzie to Zapalenie żył głębokich:
bóle spoczynkowe,
obrzęk,
zwiększone ucieplenie i zaczerwienienie skóry.

Zaraz jadę na usg, boję się o *Zator tętnicy płucnej*, dużo czytałem o tym i nie wygląda to zbyt ciekawie.
Co dalej? jak to leczyć? operacja będzie konieczna? noga od kolana w dół jest spuchnięta.

W przypadku zapalenia żył głębokich podstawa to leki przeciwkrzepliwe, stosuje się heparynę i antybiotyki profilaktycznie.

A czy istnieje ryzyko oderwania się zakrzepu i jego wędrówki do serca? Wyczytałem że to bardzo niebezpieczne.
Co robić żeby zakrzep nie przedostał się do tętnicy płucnej?

Ryzyko takie niestety zawsze istnieje, większość zakrzepów, które się urywają, biegną potem do płuc. O ile zatorowość płucna rozwija się dłużej niż zator tętnicy płucnej, o tyle oba stany są niebezpieczne. Zapobiec może stosowanie heparyny i clopidogrelu.

Strony: 1 2 dalej ›


wątkii
odpowiedzi
ostatni post
29
2018-11-12, 22:15
3
2018-12-29, 21:18
Ta strona używa plików cookies. więcej informacji.    AKCEPTUJĘ