Umieram ze... strachu!
Witam serdecznie,
od około 2 miesięcy (ponad) mam powiększone węzły chłonne na szyi. Morfologia powtarzana dwa razy - za każdym razem prawidłowa. USG robione dwa miesiące temu wykazało powiększone węzły chłonne podżuchwowe, w kątach żuchwy oraz w okolicach mięśnia obojczykowo-mostkowo-sutkowego. Największy węzeł ma 27 mm, drugi 24 mm, pozostałe, o ile dobrze pamiętam około 17 mm. Na wyniku radiolog napisał, że węzły nie wykazują patologicznej budowy, prawidłowa echogenność i przemawiają za charakterem odczynowym.
Nie brałam antybiotyku na te węzły. Po miesiącu zrobiłam kontrolne USG. Węzły zmniejszyły się do rozmiarów 1 cm i 1,44 cm.
Ta historia ciągnie się już od ponad dwóch miesięcy, a węzły wciąż są. Co mam robić?
2018-03-12, 20:37
wezel
~