Skuteczne metody leczenia schizofrenii

Mój syn od kilku lat choruje na schizofrenię. Brał już chyba wszystkie leki na tę chorobę dostępne w Polsce. Jakie są naprawdę skuteczne metody leczenia schizofrenii, znane za granicą? Jestem gotowa sprowadzić leki nawet z innego kraju.

Podstawową i najskuteczniejszą metodą leczenia jest terapia lekami, w naszym kraju dostępnych jest bardzo wiele. Są one skuteczne. Przy nieskuteczności trzeba odpowiedzieć na pytanie, jak wygląda współpraca pacjenta z lekarzem - pacjenci często nie widzą problemu, biorą zbyt krótko leki (odstawiają zaraz, jak objawy ustępują, co jest błędem, terapię trzeba kontynuować). Proszę się upewnić, czy sen bierze leki w odpowiednich dawkach i przez odpowiedni czas. Może warto dalej zmieniać leki i podwyższać dawki.

Jeszcze zadnemu lekarzowi na swiecie nie udalo sie wyleczyc osoby chorej na schizofrenie (i inne choroby umyslowe).Leki podawane chorym (neuroleptyki) hamuja aktywnosc komorek nerwowych, glownie otumaniaja. Warto tez podkreslic ze nie istnieja zadne dowody na to ze choroby umyslowe sa spowodowane nieodpowiednim dzialaniem tych wlasnie komorek. Nie istnieja tez zadne metody przy uzyciu ktorych lekarze byliby w stanie udowodnic *stan umyslowy* osoby. Oczywiscie obecnie podawane leki pomagaja kontrolowac chorych (tlumic objawy choroby) ale nie poprawa ich stanu zdrowia. (Podobnie jak aspiryna po zazyciu ktorej przestajemy czuc bol chociaz on ciagle istnieje).Dlugie stosowanie neuroleptykow powoduje wiele zmain ubocznych w naszym organizmie. Wiele z tych zmian jest nieodwracalnych (zaburzenia akomodacji, seksualne, watroby i wiele innych).Osoby chore i ich najblizsi powinny jak nailepiej zapoznac sie z dzialaniami ubocznymi lekow przeciwpsychotycznych ktore powinny być stosowane w ostateczności, do tego w możliwie jak najniższej dawce.

Psychiatria serwuje psychotropy każdemu, kto zgłasza się z problemem. Czy to tak dobrze wprowadzać w błąd, że osoba jest chora na nierównowagę chemiczną w mozgu i rozdawać zalegalizowane narkotyki na problemy życia?

Niech by było tak, że ludzi powszechnie by się informowało, że nie chodzi tu o chorobę, tylko o problemy emocjonalne i niedostosowanie i że są dwie drogi do wyboru:

- wyjście A:
Ciężka praca nad zmianą swojej sytuacji. Najpierw namierzenie dokładnych przyczyn, a potem praca nad sobą, swoja komuniakcją międzyludzką i nad swoimi atutami.

- wyjście B:
Zażywanie zalegalizowanych narkotyków (psychotropów) analogicznie do zażywania środków przeciwbólowych zamiast leczenia przyczyny.

Strony: 1


wątkii
odpowiedzi
ostatni post
Ta strona używa plików cookies. więcej informacji.    AKCEPTUJĘ